| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Adolf z Nadżeglinii
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Królestwo Nadżeglinii koło Sieradza
|
 Wysłany: Czw 11:39, 23 Gru 2010 Temat postu: Decapitated |
|
|
Decapitated - polska grupa muzyczna wykonująca technical death metal. Powstała w 1996 roku w Krośnie z inicjatywy nastoletnich braci: gitarzysty Wacława "Vogga" Kiełtyki i perkusisty Witolda "Vitka" Kiełtyki oraz wokalisty Wojciecha "Saurona" Wąsowicza.
Do 2007 roku grupa wydała cztery albumy studyjne, które zostały pozytywnie ocenione zarówno przez fanów, jak i krytyków muzycznych. Zespół dał szereg koncertów na całym świecie i uczestniczył w licznych festiwalach: Metalmania, Metalfest, Hunter Fest i Ozzfest. Czasopismo Metal Maniacs określiło grupę mianem nadziei death metalu, natomiast magazyn Terrorizer uznał najlepszym debiutem roku 2000. W tekstach zespół poruszył takie zagadnienia jak nihilizm, mizantropia czy zło.
Decapitated pozostał aktywny do końca 2007 roku, kiedy to w wypadku śmierć poniósł perkusista Witold Kiełtyka oraz został ciężko poszkodowany wokalista Adrian Kowanek. W 2009 gitarzysta Wacław Kiełtyka reaktywował zespół. Muzyk do współpracy zaprosił basistę Filipa Hałuchę, wokalistę Rafała Piotrowskiego oraz austriackiego perkusistę Kerima Lechnera.
Mimo młodego wieku członków w momencie powstania Decapitated, zespół był od początku działalności powszechnie ceniony za wirtuozerię i złożoność kompozycji. Przyczyniło się do tego wykształcenie muzyczne braci Kiełtyków i Marcina Rygla. Starszy z braci Wacław jest absolwentem szkoły muzycznej I i II stopnia oraz Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie akordeonu, Witold natomiast ukończył szkołę muzyczną I i II stopnia w klasie fortepianu. Rygiel jest absolwentem szkoły muzycznej I i II stopnia w klasie gitary klasycznej i fortepianu.
Szczególnie często chwalona była gra zmarłego perkusisty Witold Kiełtyki, którego wielu muzyków określiło jako niezwykle utalentowanego. Uznanie dla perkusisty wyrazili tacy muzycy jak Adam Darski lider zespołu Behemoth, Gene Hoglan perkuista Strapping Young Lad, Dirk Verbeuren perkusista Soilwork, Jens Francois Dagenais lider kanadyjskiego zespołu Kataklysm, Tomas Haake członek Meshuggah, Anders Jakobson były perkuista Nasum, Wawrzyn "Varyen" Chyliński były perkusista Damnation, John McEntee lider Incantation, Alan Averill wokalista Primordial, Raymond Herrera były perkusista Fear Factory oraz ATF Sinner lider zespołu Hate.
Albumy
* Winds of Creation (23 maja 2000, Wicked World, Earache Records)
* Nihility (19 lutego 2002, Earache Records)
* The Negation (1 lutego 2004, Earache Records)
* Organic Hallucinosis (7 lutego 2006, Earache Records, Teichiku Records)
Obecny skład zespołu
* Wacław "Vogg" Kiełtyka - gitara elektryczna (od 1996)
* Kerim "Krimh" Lechner - perkusja (od 2009)
* Filip "Heinrich" Hałucha - gitara basowa (od 2009)
* Rafał Piotrowski - śpiew (od 2009)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adolf z Nadżeglinii dnia Czw 16:21, 23 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
mithrandir
Moderator
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rapka Zdruj
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 19:45, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Najlepszy polski def i kropka. Organic Hallucinosis mimo, że jebie troche Meshuggah, to top 5 moich ulubionych metalowych płyt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
VaginalCannibal
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z Ciemnogrodu
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 21:10, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Gdyby nie istniał (nigdy) Yattering to może i mieliby (być może) szansę na bycie najlepsi w Polsce... ale skoro Yatta (kiedyś) istniał, to nie mają takich szans, bo jakby nie było nagrali tylko jedną zajebistą, jedną dobrą i dwie nudne jak cholera płyty. Sroga tendencja spadkowa. Winds of Creation jest mega zajebiste, całościowo od początku do końca, z naciskiem na Way to Salvation i Eye of Horus... ale później jest coraz gorzej i gorzej...
Byłem jakiś czas temu na koncercie ich, kiedy grali razem z Hejtami i faktycznie zrobili kawał dobrej roboty, szczególnie że zagrali mojego faworyta WtS.
To mój pierwszy post, jestem Vagi i mieszkam w Ciemnogrodzie. Poznam chętnie ciekawych ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Diabeu
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Zakopane
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 21:33, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bo ty Vaguś chyba nie zrozumiałeś ich muzyki skoro byli coraz gorsi i gorsi dla ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mithrandir
Moderator
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rapka Zdruj
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 21:39, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Rozwijali się jak chuj, ze standardowego defu przeszli na masakrujący, ulepszony technicznie i brzmieniowo def. Organic Hallucinosis to ich opus magnum, ale Vag lubi świniaki, to się nie będe kłócił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
VaginalCannibal
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z Ciemnogrodu
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 22:33, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
| mithrandir napisał: | | Rozwijali się jak chuj, ze standardowego defu przeszli na masakrujący, ulepszony technicznie i brzmieniowo def. Organic Hallucinosis to ich opus magnum, ale Vag lubi świniaki, to się nie będe kłócił. |
Dupa.
Wole po prostu kiedy kapela nie potrzebuje klarownej techniki i sterylnego brzmienia, żeby grać solidny death metal. Nowoczesna odmiana deathu mnie nudzi. Przerost formy nad treścią, Yatta ich wciąga nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Zdapet
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Katowice
|
| Wysłany: Nie 13:11, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
| VaginalCannibal napisał: |
Przerost formy nad treścią, Yatta ich wciąga nosem. |
Oba są na równi.
Zespół uwielbiam, czołówka(bo ten gorol sie czepiac bedzie) polskiego deathu, każdą płytę łykam bez problemu. Najlepsza? Imo Winds Of Creation choc zajezdza nieco Vejderem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
devil_113
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 14:30, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Absolutni mistrzowie z polski, kolesie z Acid Drinkers mają rację że Vogg to jebany Dime Death Metalu. Jak dla mnie również zespół który masakrycznie ewoluował przez te lata. Zobaczymy co pokażą na nowej płytcie, z nowym składem, z tego co widziałem na koncercie (notabene tym samym co Wagi) czuje że będzie dobrze. Bardzo fajnie że Krimh świetnie czuje tą muzykę - nie jest typową maszynką do blastów, a świentym muzykiem i na dodatek komponuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Adolf z Nadżeglinii
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Królestwo Nadżeglinii koło Sieradza
|
| Wysłany: Nie 15:22, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mamy kolejny towar eksportowy na zachód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Diabeu
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Zakopane
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 15:34, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No to chyba już od dawna 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kozioł
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szen-Berk
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 17:41, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli o te bardziej znane (Polskie) bandy chodzi, Decapitated stoi zaraz za Vaderem. Z czołowych albumów to oczywiście Organic Hallucinosis wymienię, jednakoż Nihility takoż niszczy.
Vitek na perze oczywiście pokazywał godną chwalenia za granicą klasę, przez co tym bardziej ubolewam nad stratą. No ale Krimh, z tego co słyszę, też zły nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
devil_113
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 17:56, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
W chwili obecnej zdecydowanie stoi PRZED Vaderem 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kozioł
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szen-Berk
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 18:15, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No, w obecnej, patrząc na ostatni krążek nadmienionego to masz oczywiście racje. Ale biorąc pod uwagę całą twórczość, to jednak Vader przoduje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Zdapet
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Katowice
|
| Wysłany: Nie 19:14, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
| Adolf z Nadżeglinii napisał: | | Mamy kolejny towar eksportowy na zachód. |
dość tych tras, czas na nową płytę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Arges
Moderator
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 15:52, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Szanuję, doceniam, przesłuchałem kiedyśtam, ale na co dzień nie słucham bo nie lubię technicznego defu. Nietechnicznego też niekoniecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
