Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diabeu
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:45, 25 Gru 2010 Temat postu: Ulubieni wokaliści |
|
|
Piszcie którzy śpiewacy doprowadzają Was do orgazmu i do 'ciarek na siuraku (copyright by Vagi)'.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diabeu dnia Sob 18:22, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Arges
Moderator
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:09, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mie strasznie podnieca Dio z ostatnich koncertów Heaven & Hell, ma tam cudownie zjechany wiekiem i latami scenicznych występów głos, coś przewspaniałego. To już nie młodzieńczy, delikatny, czysty wokal, jak za dawnych czasów, o nie. I o to chodzi.
>>> http://www.youtube.com/watch?v=t8cAdMLvF_A - dochodzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niszczuk
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:26, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
całej listy może nie będę pisał, bo wystarczy zajrzeć na mojego lasta i 3/4 wokalistów z top50 to w zasadzie moi ulubieni, ale czołówka wyglądałaby tak:
- Neil Fallon (Clutch)
- Phil Anselmo
- Dave Wyndorf (Monster Magnet)
- Glenn Danzig
- Eddie Vedder (Pearl Jam)
- Chris Cornell (Soundgarden)
- Layne Staley (Alice in Chains)
- Johnny Cash
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Niszczuk dnia Sob 18:26, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sobota66
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob 20:51, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Vortexxx <3 <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kogut
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:52, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Anselmo, Vedder, Rygg, Plant, Garcia, Staley, Sinatra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Diabeu
Administrator
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Zakopane Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:58, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Może byście rozwinęli coś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mithrandir
Moderator
Dołączył: 23 Gru 2010
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rapka Zdruj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:18, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Święta trójca jesli chodzi o wokal:
- Mike Patton
- Attila Csihar
- Kristoffer Rygg
Do tego mogę dodać:
- Neil Fallon
- Matt Bellamy
- Serj Tankian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Destylator
Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:34, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Hansi Kürsch z Blind Guardian - najlepszy power metalowy wokal ever. Potrafi zaśpiewać i falsetem wysokie partie i wydrzeć ryja, na koncertach zwłaszcza. Genialny koleś, mimo upływu lat w wysokiej formie.
Dennis Schunke z Van Canto - drugi najlepszy power metalowy wokal Chociaż nie stricto jak w przypadku ww. Bardzo przyjazna dla ucha barwa z potężnym przyjebaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Slider
Dołączył: 24 Sty 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Siennica Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:20, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
King Diamond - Kilmatyczny głos, lubię go głównie za falset.
Ronnie James Dio - Nie ma co dużo mówić, gość był świetny.
Rob Halford - klasyk.
James Hetfield - jeden z pierwszych jakich usłyszałem.
Ni i oczywiście Tom Araya i Dave Mustaine.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Slider dnia Czw 9:20, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
VaginalCannibal
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z Ciemnogrodu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:27, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ross Dolan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gothmog
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:45, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dolan rozkurwia.Nie mogłem się do niego przekonać przez pewien czas,ale to co uczynił na nowej płycie to mistrzostwo świata "A plague of madnesssssssss will change the wooOoorrllldddd"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Laz
Dołączył: 24 Gru 2010
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:47, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Glenn Danzig, Philip Anselmo, Flemming Ronsdorf, Dax Riggs, no i na końcu klasyki: Dickinson i Araya, chociaż nie umie śpiewać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adrian1234
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:55, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wayne Static. Używa głosu jak instrumentu i doskonale mu to wychodzi. Raz drze się na całe gardło, innym razem wyrzuca z siebie urywane słowa z prędkością karabinu, jeszcze innym razem śpiewa emocjonalnym screamem, albo nawet czystym wokalem. Jego wokal jest bardzo zróżnicowany a poza tym po prostu go lubię.
Serj Tankian jego wokalu nie trzeba bliżej opisywać bo wszyscy znają jego umiejętności.
Christian Alvestam Najlepszy wokalista melodeathowy i jeden z najlepszych na współczesnej scenie metalowej. Piękny czysty wokal oraz wspaniały, niski, głęboki i wyraźny growl.
Chino Moreno Dowodem na jego wyjątkowość jest choćby fakt, że nikt nie umie zaśpiewać tak jak on. Doskonale się sprawdza w agresywnych utworach jak i tych wolnych i klimatycznych.
Bjoern "speed" Strid Dobry czysty i bardzo charakterystyczny scream. Śpiewa szybko i częściowo stąd się wzięła jego ksywa.
Jesse Leach Może jego barwa głosu nie jest jakaś bardzo oryginalna ale za to idealnie posługuje się głosem. Przez lata utrzymuje stałą wysoką formę.
Philip Labonte Jego wokal brzmi idealnie przy każdej formie wokalu. Nie ważne czy to growl, różne scream'y czy czysty wokal zawsze brzmi idealnie.
Loic Rosetti Przezajebisty wokalista The Ocean który na ich ostatnich płytach pokazał swoje niebywałe umiejętności. Jego wokal nadaje wyjątkowego klimatu zespołowi a jego partie wokalne na długo zapadają w pamięć.
Jak przypomnę sobie więcej to coś jeszcze dopiszę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|